Oct 24, 2023 路 Chmury wisz膮 nad miastem Ciemno i wsta膰 nie mog臋 Naci膮gam g艂臋biej ko艂dr臋 Znikam kul臋 si臋 w sobie Powietrze lepkie i g臋ste Wilgo膰 osiada na twarzach Ptak sm臋tnie siedzi na drzewie Leniwie pi贸ra wyg艂adza Poranek przechodzi w po艂udnie Bezw艂adnie mijaj膮 godziny Czasem zabrz臋czy mucha W sid艂ach paj臋czyny A s艂o艅ce wysoko, wysoko 艢wieci pilotom w oczy Ogrzewa niestrudzenie Aug 24, 2023 路 Zwolenniczka opozycji ustawi艂a obok niego drewnian膮 tabliczk臋 z napisem "czekam na wiatr, co rozgoni Kaczora i innych gamoni". To rozjuszy艂o t艂um i sprowokowa艂o ogromn膮 awantur臋. Film ze zdarzenia opublikowano na Facebooku, a ca艂膮 spraw臋 opisuje portal Wroc艂awskieFakty.pl. Czekam na wiatr, co rozgoni Ciemne sk艂臋bione zas艂ony Stan臋 wtedy na raz! Ze s艂o艅cem twarz膮 w twarz 殴r贸d艂o: Krakowski spleen, album Nocny patrol (1983) Zobacz te偶: s艂o艅ce; Dwa serca trzeba, dwa serca trzeba Trzeba mie膰 dwa serca Ukryte w piersi ukryte w piersi i na d艂oni Wolno p艂yn膮, wolno p艂yn膮, wolno p艂yn膮 艂odzie Czekam na wiatr co rozgoni Ciemne sk艂臋bione zas艂ony Stan臋 wtedy na raz Ze s艂o艅cem twarz膮 w twarz Zwrotka 2: Ulice mg艂ami spowite Ton膮 w 艣lepych ka艂u偶ach Przez okno patrz臋 znu偶ona Z t臋sknot膮 my艣l臋 o burzy A s艂o艅ce wysoko wysoko 艢wieci pilotom w oczy Ogrzewa niestrudzenie Zimne niebieskie przestrzenie Refren 2: Czekam na Chmury wisz膮 nad miastem, ciemno i wsta膰 nie mog臋 Naci膮gam g艂臋biej ko艂dr臋, znikam, kul臋 si臋 w sobie Powietrze lepkie i g臋ste, wilgo膰 osiada na twarzac Maanam - Krakowski spleen lyrics Muzikum Bm A Ze s艂o艅cem twarz膮 w twarz Bm D Czekam na wiatr, co rozgoni A Ciemne sk艂臋bione zas艂ony E Stan臋 wtedy na "RAZ!" Bm A Ze s艂o艅cem twarz膮 w twarz Tocar/Pausar Repetir Volume 00:00 / 00:00 Configura莽茫o Mini player Visualiza莽茫o padr茫o Modo teatro Tela inteira Czekam na wiatr co roztrwoni Ciemne, sklebione zaslone, Stane wtedy na raz Ze sloncem twarza w twarz. Czekam na wiatr co roztrwoni Ciemne, sklebione zaslone, Stane wtedy na raz Ze sloncem twarza w twarz. Ulice mglami spowite Tona w slepych kaluzach. Przez okno patrze znuzona, Z tesknota mysle o burzy A slonce wysoko, wysoko Swieci pilotom w Jan 25, 2019 路 A s艂o艅ce wysoko, wysoko 艣wieci pilotom w oczy. Ogrzewa niestrudzenie zimne niebieskie przestrzenie. Czekam na wiatr, co rozgoni. Ciemne sk艂臋bione zas艂ony. Stan臋 wtedy na "RAZ!" Ze s艂o艅cem Trzymam na dystans strach, potem czekam na wiatr, by pozwoli膰 si臋 nie艣膰. Lubi臋 spontan, a par臋 ma wad, lubi臋 spontan i tak. Trzymam na dystans strach, potem czekam na wiatr, by pozwoli膰 Jul 1, 2023 路 Znikam kul臋 si臋 w sobie Powietrze lepkie i g臋ste Wilgo膰 osiada na twarzach Ptak sm臋tnie siedzi na drzewie Leniwie pi贸ra wyg艂adza Poranek przechodzi w po艂udnie Bezw艂adnie mijaj膮 godziny Czasem zabrz臋czy mucha W sid艂ach paj臋czyny A s艂o艅ce wysoko wysoko 艢wieci pilotom w oczy Rozgrzewa niestrudzenie Zimne niebieskie przestrzenie 0zZG3.